KPI jest wygodniejsze niż karmienie piersią – mit

Czy KPI jest wygodniejsze? Nie znajdziemy tu jednoznacznej odpowiedzi. Będzie ona zależała od osobistej i rodzinnej sytuacji matki karmiącej. Porównajmy zatem oba sposoby karmienia.
Karmienie piersią
- Mleko gotowe do podania w każdej chwili, o każdej porze dnia i nocy, bez względu na miejsce i okoliczności.
- Właściwie nie jest potrzebny żaden sprzęt ani akcesoria. Niekiedy przydaje się pieluszka, wkładki laktacyjne.
- Wyjścia czy wyjazdy nie wymagają dodatkowego bagażu.
- Piersi są zawsze gotowe. Gdy dziecko zgłasza potrzebę, to wystarczy je przystawić, a po zakończeniu karmienia, ewentualnie osuszyć pierś i ją przykryć.
- Jeśli mama śpi razem z dzieckiem, to nocne karmienie malucha nie wymaga od niej nawet wstawania z łóżka. Jeśli dziecko przesypia noce, to mama przy ustabilizowanej laktacji również może sobie pozwolić na nieprzerywany sen.
- Niektóre matki potrzebują spokojnego i dyskretnego miejsca do karmienia.
Karmienie piersią inaczej (KPI), czyli wyłącznie odciągniętym mlekiem
- Odciągnięte mleko może kilka godzin postać w temperaturze pokojowej (przeznaczone do spożycia). Jednak zwykle bezpośrednio po ściągnięciu należy schować pokarm do lodówki.
- Mleko można zamrozić, jeśli mamy go dużo.
- Zamrożony pokarm przed podaniem trzeba odpowiednio wcześniej rozmrozić i podgrzać.
- Mleko z lodówki trzeba podgrzać, do tego trzeba mieć specjalny podgrzewacz lub odpowiednio przygotowaną kąpiel wodną. Niektóre dzieci piją mleko o temperaturze pokojowej.
- Po spożyciu mleka należy umyć butelkę, smoczek oraz pojemnik, w którym mleko było przechowywane.
- Wymaga sprzętu: laktator (zwykle nie jeden), akcesoria do laktatora (lejki, membrany, uszczelki itp. – większość z nich trzeba regularnie wymieniać), specjalna szczotka do mycia akcesoriów, butelki i smoczki, podgrzewacz (nie jest obowiązkowy, ale niezwykle przydatny), pojemniki i woreczki do przechowywania pokarmu, torba termiczna (jeśli często ściągamy poza domem).
- Wychodząc do pracy, na uczelnię czy zakupy, mama często musi zabrać ze sobą dość pokaźną torbę, która pomieści cały sprzęt oraz torbę termiczną na ściągnięty pokarm.
- Po każdym ściąganiu trzeba umyć wszystkie części laktatora, które mają kontakt z mlekiem. Całość należy rozłożyć, dokładnie umyć, wysuszyć i złożyć.
- Nocne sesje z laktatorem są niezwykle ważne. Powinny odbywać się według stosowanego harmonogramu (np. co 3-4 godziny) bez względu na to czy dziecko budzi się w nocy czy nie. Sesja nocna wygląda tak samo jak w dzień (ściąganie minimum 15 minut na każdą pierś oraz mycie laktatora). Rezygnacja z nocnych sesji następuje dopiero po kilku – kilkunastu miesiącach, w zależności od założonego celu laktacyjnego.
- Jeśli dziecko budzi się w nocy, to bywają noce, że mama nie zdąży przytulić się do poduszki, a maluch już płacze.
- W ciągu dnia kobieta musi znaleźć dodatkowy czas na sesję z laktatorem. Każda sesja powinna trwać minimum 15 minut na pierś. Nie każdą kobietę stać na podwójny laktator, więc czas jednej sesji trwa 30 minut lub dłużej. Zazwyczaj czas ten jest dłuższy, bo mleko należy ściągać do momentu aż przestanie lecieć. A liczba sesji w ciągu doby, podczas rozkręcania laktacji powinna wynosić minimum 8 (optymalnie 10, niekiedy nawet 12). Przy ustabilizowanej laktacji wystarcza 8 (lub mniej) sesji na dobę.
- Potrzebne jest dyskretne miejsce, żeby założyć laktator. Większość kobiet krępuje się odciągać mleko w miejscu publicznym.
Czy KPI jest wygodniejsze?
Jak widzicie KPI nie jest takie łatwe i przyjemne, jak się wydaje. Matki karmiące w ten sposób wciąż szukają rozwiązań choć trochę czyniącymi taki sposób karmienia mniej czaso- i pracochłonnym. Pewna część kobiet rezygnuje z karmienia piersią na rzecz KPI nieświadomie. Myślą, że jest to wygodniejsze rozwiązanie. Ale niemal wszystkie po czasie mówią, że karmienie bezpośrednio z piersi było zdecydowanie łatwiejsze i mniej angażujące czasowo. Nie czuły się aż tak zmęczone.