Czy karmienie piersią boli?
Karmienie piersią nie boli, a przynajmniej nie powinno
Mimo to ból dość często towarzyszy karmieniu piersią. Dla jednych kobiet jest to krótki okres, który szybko przemija, inne zmagają się z tym problemem znacznie dłużej. Niektórym kobietom wydaje się, że to normalne, bo przecież często słyszy się od innych matek, że karmienie boli, i trwają w bólu do końca laktacji (nawet 2 lata!) Są i takie, które pomimo ogromnych chęci karmienia dziecka piersią nie są w stanie wytrzymać przeszywającego ich ciało bólu i rezygnują z karmienia. Jedne matki podają dziecku butelkę z mieszanką sztuczną, chcąc jak najszybciej zapomnieć o nieprzyjemnych doświadczeniach, inne decydują się na kontynuowanie naturalnego karmienia, ale w inny sposób – karmiąc piersią inaczej.
Zgodnie z definicją Międzynarodowego Towarzystwa Badania Bólu, ból to nic innego jak “subiektywnie przykre i negatywne wrażenie zmysłowe i emocjonalne, powstające pod wpływem bodźców uszkadzających tkankę (tzw. nocyceptywnych) lub zagrażających ich uszkodzeniem”. Ból jest odczuciem subiektywnym, ponieważ każdy człowiek doznaje różnych odczuć i ma inny próg wytrzymałości. Dlatego uznaje się, że jest nim wszystko to, co dana osoba w ten sposób określa, bez względu na towarzyszące mu obiektywne objawy.
Ból wychodzi poza naszą strefę komfortu i informuje nas, że dobrze by było znaleźć jego przyczynę.
W związku z karmieniem piersią możemy spotkać się z bólem, który ma różnorodne podłoże. Ból ten dość często staje się przyczyną odstawienia od piersi dziecka już w okresie noworodkowym.
Najczęściej spotykane przyczyny bólu (i/lub uszkodzeń brodawek)
Zła technika karmienia lub nieumiejętne wyciąganie brodawki z zaciśniętych ust dziecka po skończeniu karmienia
Bolesność brodawek towarzysząca karmieniu piersią z ww. powodów czasami występuje samoistnie, czasami z uszkodzeniami brodawek (otarcia naskórka, pęknięcia, nadżerki, owrzodzenia, ropna wydzielina, krwawienia itd.) Jest najczęściej spotykaną przyczyną uszkodzeń. Należy skorygować technikę i bez zwłoki wyleczyć uszkodzenia brodawek. Zazwyczaj konieczna jest pomoc specjalisty. Bóle piersi mogą również pochodzić z układów ruchu oraz nerwowego i być spowodowane złą pozycją w czasie karmienia (pochylanie się nad dzieckiem, opieranie się na łokciu).
Działanie mechaniczne
W czasie karmienia niemowląt ból może powodować zaciskanie dziąseł, nadmierne zasysanie lub po prostu gryzienie. Inną przyczyną bólu może być ucisk powodowany przez źle dobrany biustonosz (fiszbiny) lub drażnienie skóry przez niektóre materiały ubrania (koronki, włókna syntetyczne), ucisk splotu barkowego przez nosidełko dla dzieci, urazy spowodowane intensywnym uprawianiem sportu.
Blednięcie brodawek, objaw Raynauda
Ból brodawek pojawiający się najczęściej po karmieniu, występujący łącznie z ich blednięciem lub sinieniem.
Niewłaściwa pielęgnacja piersi
Zbytnia higiena może doprowadzić do wysuszenia skóry, a tym samym jej pęknięć, uszkodzenia naskórka z powodu złej pielęgnacji. Innym powodem może być reakcja alergiczna na używane kosmetyki.
Uszkodzenia i ból brodawek w czasie odciągania pokarmu laktatorem
Przyczyną bólu i uszkodzeń mogą być źle dobrane lejki lub ustawiona w urządzeniu ściągającym zbyt duża siła ssania. Ból mogą też powodować urazy mechaniczne, spowodowane niewłaściwym odciąganiem ręcznym lub mechanicznym (zbyt mocny nacisk na piersi).
Ból piersi towarzyszący zastojom pokarmu
Zwykle może pojawić się kilka dni po porodzie. Zastoje zdarzają się również i w późniejszym okresie karmienia piersią oraz są częstym problemem mam karmiących piersią inaczej.
Bóle operowanych piersi
Czasami karmiąc piersią można odczuwać ból zrostów po zabiegach chirurgicznych. Jeśli dolegliwości będą bardzo silne, to może okazać się, że w operowanej piersi będzie konieczność wyciszenia laktacji.
Bliżej nieokreślony ból, problemy natury psychologicznej i negatywne emocje
Przyczyną tego typu bolesności i emocji mogą być niepewność i lęki spowodowane karmieniem piersią, które mogą wywoływać negatywne emocje. Innym powodem może być np. doświadczenie przemocy seksualnej w przeszłości lub D-MER.
W poszukiwaniu rozwiązań
Zazwyczaj porównuję karmienie piersią do chustonoszenia. Tym razem odniosę się do butów. Otóż wyobraźcie sobie, że kupujecie buty i są dla Was idealne. Najchętniej byście nie zdejmowały ich z nóg. Czasami coś Was jednak uwiera, ale sprzedawca zapewnia, że skórka jest mięciutka i po kilku razach buty rozejdą się i dopasują. To możliwe. Innym razem nawet po jakimś czasie noszenia nadal czujecie ból podczas chodzenia. Oddajecie buty do szewca, który przy pomocy prawideł próbuje je dopasować do Waszych stóp. Udaje się to albo okazuje, że niestety nic nie można poradzić. Buty mają wadę, więc kupujecie nowe…
Podobnie ma się rzecz z karmieniem. Z tą różnicą, że nie kupicie nowego dziecka, a znajdziecie sposób, aby karmić je inaczej.
Jeśli Waszym zdaniem teraz poniosłyście porażkę, nie oznacza to, że sytuacja musi się powtórzyć przy kolejnym dziecku. Karmienia piersią nie można włożyć w schematy, opierać na sztywnych regułach czy wpadać w rutynę. Bardzo ważne jest indywidualne podejście do wszystkich przypadków. Dlatego pamiętajcie, że każda para matka – dziecko jest inna i wymaga szczególnego traktowania.
Czujecie dyskomfort w karmieniu piersią, odczuwacie ból? Szukajcie przyczyny, bo zidentyfikowanie powodu bólu może pomóc w jego eliminacji i kontynuowaniu karmienia piersią.
Konsultacja: Magdalena Słoma, CDL, Białystok.
Źródła:
- “Ból”, ptbb.pl
- “Karmienie piersią”, William Sears, Martha Sears.
- “Karmienie piersią”, podręcznik pod red. Magdaleny Nehring – Gugulskiej i Moniki Żukowskiej – Rubik.
- Obrazek wyróżniający: zdjęcie z archiwum Fundacji „Mlekiem Mamy”.