Hipoplazja piersi a niedorozwój gruczołu piersiowego
Czasami zdarza się tak, że pomimo prawidłowego przystawiania dziecka, karmienia na żądanie i wszelkich prób pobudzenia laktacji, mleko nie płynie strumieniami. Sączy się pojedynczymi kroplami, których jest zdecydowanie za mało, aby nakarmić dziecko, doprowadzając matkę do łez i na skraj depresji. Istnieje kilka przyczyn, z powodu których piersi nie produkują tyle mleka, ile powinny. Dziś przybliżę Wam temat hipoplazji piersi oraz niedorozwoju gruczołu piersiowego.
Co to jest hipoplazja piersi?
Termin „hipoplazja” odnosi się stricte do kształtu piersi. Nie ma tu znaczenia ich wielkość – zarówno małe, jak i duże mogą nosić cechy hipoplazji.
Piersi z hipoplazją charakteryzują się:
- Szerokim rozstawieniem (około 4-5cm).
- Zauważalną asymetrią.
- Wyglądem „pustej sakiewki”.
- „Bulwiastymi”/”pulchnymi” otoczkami i/lub brodawkami.
- Bardzo dużymi i ciemnymi otoczkami w stosunku do rozmiaru piersi.
- Brakiem lub bardzo niewielką ilością żył widocznych na piersi.
- Widocznymi rozstępami – dotyczy to piersi, które nie urosły lub urosły niewiele.
Ponad to:
- Piersi nie urosły w czasie dojrzewania/w czasie ciąży/zaraz po porodzie.
- Nie nastąpił nawał lub nastąpił w bardzo niewielkim stopniu albo dotyczył tylko określonego fragmentu piersi.
Co to jest niedorozwój gruczołu piersiowego?
Nazwa ta stricte odnosi się do możliwości produkowania mleka przez piersi. O niedorozwoju mówimy wtedy, gdy pierś nie jest w stanie dostarczyć tyle pokarmu, ile potrzebuje dziecko. Nie jest to tożsame z hipoplazją, która odnosi się tylko i wyłącznie do budowy i wyglądu piersi. Hipoplazja pozwala przypuszczać, że z laktacją może być problem, ale dopiero fakt, że piersi nie są w stanie w żaden sposób „rozkręcić” laktacji, aby wykarmić dziecko, potwierdza problem z gruczołem. Jest to możliwe, aby piersi z hipoplazją dostarczały 100% zapotrzebowania na mleko, podczas gdy piersi o pozornie normalnym wyglądzie nie (może się tak zdarzyć, gdy przeważa tkanka tłuszczowa nadając im normalny kształt, podczas gdy gruczołu produkującego mleko jest za mało). Przykładowe ilustracje z piersiami z hipoplazją oraz jednocześnie niedorozwojem gruczołu piersiowego.
Jak wygląda diagnostyka niedorozwoju gruczołu piersiowego?
W literaturze, ale też po rozmowach z mamami, które zostały dotknięte tą przypadłością, często pojawia się stwierdzenie, że kobiety z niedorozwojem gruczołu prawie zawsze „pod skórą” czują, że coś z ich piersiami jest nie tak. Niejednokrotnie nie chcą sobie wmawiać problemu, ale po urodzeniu dziecka przeżywają wielki dramat, bo piersi nie chcą współpracować, a one tak bardzo chcą karmić. Niestety, w chwili obecnej jedyną metodą diagnostyki, jest metoda wykluczania innych możliwych powodów, dla których brakuje mleka lub nie ma go wcale (zarówno po stronie dziecka, jak i matki). Dodatkowo utrudnieniem jest fakt, że zdolności produkcyjne mamy są cechą osobniczą. To oznacza, że różnimy się między sobą ilością gruczołu piersiowego, ale też ten gruczoł jest w różnym stopniu wydajny. Z tego względu wykonanie USG piersi w celu diagnostyki niedorozwoju gruczołu nie jest jednoznaczne, a przez to może nie być pomocne.
Jakie są przyczyny niedorozwoju gruczołu piersiowego?
Istnieją cztery główne etapy rozwoju piersi: w życiu płodowym, pierwsze dwa lata życia, okres dojrzewania oraz okres ciąży. Zaburzenia hormonalne na którymkolwiek z tych etapów mogą skutkować niedostatecznym rozwojem gruczołu. Szczególnie schorzenia takie jak insulinooporność czy zespół policystycznych jajników na które cierpimy w okresie wczesnego dojrzewania mogą być powodem, dla których gruczoł piersiowy nie rozwija się w takim stopniu, w jakim powinien. Inne czynniki to genetyka i silne zanieczyszczenia środowiska (czyli znów: brak równowagi hormonalnej). Niestety nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, co powoduje niedorozwój gruczołu piersiowego. Jedynym pocieszeniem jest to, że z każdą kolejną ciążą piersi rozwijają się, co daje nadzieję na to, że z każdym następnym dzieckiem mleka będzie więcej.
Co mogę zrobić, jeśli cierpię na niedorozwój gruczołu piersiowego?
- Przebadaj się. Być może towarzyszą Ci zaburzenia hormonalne (niedoczynność tarczycy, niewydolność przysadki, insulinooporność). Przywrócenie organizmu do stanu równowagi hormonalnej zwiększa szanse na poprawę laktacji.
- Utrzymuj prawidłowe BMI. Tkanka tłuszczowa, szczególnie ta zlokalizowana wokół brzucha, jest aktywna hormonalnie. Nadwaga i otyłość mogą być wynikiem lub prowadzić do insulinooporności (patrz punkt 1).
- Dbaj o siebie. Jedz zdrowo, ćwicz, w miarę możliwości dbaj o sen i swoje samopoczucie.
Jeśli w tym momencie jesteś karmiącą mamą, dodatkowo:
- Spotkaj się z certyfikowanym doradcą laktacyjnym. Niech oceni, czy Wasze karmienie przebiega prawidłowo oraz czy piersi są opróżniane w całości – to bardzo ważne.
- Jeśli dziecko nie opróżnia piersi w całości, po każdym karmieniu spróbuj odciągać pokarm ok. 5-10 minut.
- Jeśli czas na to pozwala, spróbuj oprócz karmienia dołożyć jeszcze sesje z laktatorem. Im więcej stymulacji, tym lepiej.
Możesz wspomóc się naturalnymi suplementami:
- Rutwica lekarska (wysokie ryzyko laktacyjne).
- Kozieradka (tylko i wyłącznie jeśli nie masz problemów z tarczycą).
- Mio-inozytol (dla osób z insulinoopornością i zespołem policystycznych jajników).
- D3 + K2M7 (przed rozpoczęciem suplementacji koniecznie zbadaj poziom D3 we krwi, tak aby skutecznie dobrać dawkę.
Uwaga: Jeśli cierpisz na insulinooporność, koniecznie zrezygnuj z preparatów zawierających słód jęczmienny, ponieważ w tym wypadku będzie działał przeciwnie do zamierzonego efektu – czyli może obniżyć laktację!
Mama KPI
Źródła:
- “Hypoplasia/Insufficient Glandular Tissue”, kellymom.com
- “Markers of Lactation Insufficiency: A Study of 34 Mothers”, www.sonic.net
- “Windows in early mammary development: critical or not?”, www.reproduction-online.org
- Grupa wsparcia na Facebooku: IGTMamas.
- Obrazek wyróżniający: zdjęcie z archiwum Fundacji „Mlekiem Mamy”.