Raport – matka karmiąca w szpitalu
Karmienie piersią w szpitalu wygląda bardzo zróżnicowanie, różnorodnie jest wspierane (zasoby ludzkie i sprzętowe) oraz oceniane (zarówno pozytywne jak i negatywne komentarze, otwarta krytyka). Matki przebywające w szpitalach ze swoimi dziećmi po porodzie lub w czasie ich hospitalizacji mają często odmienne doświadczenia związane z karmieniem swoich dzieci.
“Czy Polska jest krajem przyjaznym matce karmiącej i jej dziecku?”
Z Raportu pt. “Czy Polska jest krajem przyjaznym matce karmiącej i jej dziecku?” opracowanego w 2016 roku przez Kampanię Mleko Mamy Rządzi oraz Centrum Nauki o Laktacji wynika, że w polskich szpitalach jest przyzwolenie na karmienie naturalne, ale brakuje wsparcia. Dzieci ankietowanych matek przebywały na oddziałach dziecięcych i patologii noworodka, większościowo (73%) miały poniżej 6 miesięcy. Zgodnie z ankietami dzieci były hospitalizowane głównie w szpitalach wojewódzkich i powiatowych.
Matki karmiące piersią nie miały raczej problemu z karmieniem dzieci w dzień, czy w nocy. Mogły również zostać na noc na terenie oddziału ze swoim dzieckiem.
W przypadku chorych dzieci dość często istnieje potrzeba ściągania pokarmu, gdyż osłabione dziecko nie zawsze pobiera samodzielnie odpowiednią ilość. Matki ściągające pokarm wskazały, że nie miały z tym problemu, na terenie oddziałów znajdowały się lodówki (brak w 37% oddziałów). Niestety tylko 15% z nich mogło korzystać z laktatorów szpitalnych.
Według odpowiedzi respondentek tylko 29% personelu medycznego informowało o wartości mleka matki dla chorego dziecka, a 10% twierdziło o wyższości mieszanki mlekozastępczej nad mlekiem matki. 18% kobiet usłyszało, że ma za mało pokarmu i aż 9% matek biorących udział w ankiecie, że zagłodziło swoje dziecko.
Takie informacje przekazywane matce przez personel medyczny w szpitalu podczas hospitalizacji dziecka oraz krytyka jej decyzji, czy postępowania są bardzo krzywdzące i mogą mieć negatywny wydźwięk. Podważają kompetencje kobiety jako matki i wprowadzają niepewność co do wartości jej ciała oraz możliwości. Przy czym należy zaznaczyć, że zgodnie z przeprowadzonym badaniem decyzja o karmieniu naturalnym chorego dziecka była w większości przypadków inicjatywą ankietowanych matek.
Karmienie piersią w szpitalu oczami matek
Na zakończenie przytoczę kilka cytatów wypowiedzi matek zebranych podczas badania, które mogą obrazować wiedzę laktacyjną występującą w polskich szpitalach:
“Jedna pani w szpitalu mówiła, że córka (10. doba życia) jest przekarmiana, po czym po wieczornym obchodzi usłyszałam, że dziecko płacze, bo jest ciągle głodne.”
“Ordynator szpitala w W-wie głośno krytykował mamy karmiące piersią. Młodsi lekarze i pielęgniarki byli za karmieniem piersią.”
“Sugerowano mi, że dziecko jest zbyt duże na karmienie piersią i że nie powinnam z nim zostawać karmić w nocy…”
“Czasami, kiedy w nocy dziecko płakało, personel medyczny dokarmiał sztuczną mieszanką bez mojej wiedzy i zgody, mimo że w lodówce stał mój odciągnięty pokarm.”
“W szpitalu słyszałam, że moje dziecko wisi na piersi, ma jeść co trzy godziny, w nocy nie pierś, tylko herbatka lub woda z glukozą, dziecko nie może zasypiać przy piersi, będzie przeze mnie grube, moje mleko to sama woda, mam mu podawać mleko modyfikowane, bo bardziej wartościowe i dziecko się najada.”
Na zakończenie
Przyzwolenie na karmienie piersią w polskich szpitalach, to zdecydowanie za mało. Niezbędna jest tu edukacja personelu medycznego oraz ogólnodostępny profesjonalny sprzęt laktacyjny. Matki, które przebywają w szpitalu z chorym dzieckiem szczególnie potrzebują wsparcia i specjalistycznej pomocy, by wystymulować i utrzymać laktację. Karmienie naturalne chorych dzieci jest bardzo istotne i uzasadnione medycznie. Dlatego warto dążyć do zmian!
Źródła:
- Raport 2016 opracowany przez Centrum Nauki o Laktacji oraz organizatora kampanii Mleko Mamy Rządzi „Czy polska jest krajem przyjaznym matce karmiącej i jej dziecku?”
- Obrazek wyróżniający: zdjęcie z archiwum Mlekiem Mamy.