Czy Lovi Expert jest dla mam KPI?

W zeszłym roku pojawił się na rynku nowy polski laktator elektryczny – Lovi Expert firmy Canpol. Wzbudził on bardzo duże zainteresowanie wśród mam odciągających pokarm, zarówno tych tylko okazjonalnie, jak i – regularnie. W związku z tym, że wiele mam zaczynających “przygodę” z KPI pyta o funkcjonalność tej pompy, zebrałyśmy opinie mam karmiących wyłącznie odciągniętym mlekiem, które używały tego laktatora.

Zdaniem producenta Lovi Expert

Producent twierdzi, że laktator ściąga pokarm w sposób delikatny i efektywny, a zapewnia to innowacyjna technologia 3D PUMPING. Dzięki miękkiej wkładce, lejek pracuje całą swoją powierzchnią masując, naciskając i zasysając pierś. Możliwe jest to, ponieważ lejek otacza ze wszystkich stron brodawkę sutkową na całej jej długości.

Zdaniem producenta budowa lejka, jego działanie oraz funkcja pracy w dwóch fazach stara się odwzorować ułożenie warg i języka dziecka na brodawce sutkowej.

Laktator Lovi Expert w testach

Laktator był testowany w kilku szpitalach, przez mamy, które urodziły dziecko poprzez cięcie cesarskie i miały opóźniony proces laktogenezy II, mamy wcześniaków oraz mamy noworodków hospitalizowanych w klinikach neonatologii.

Laktator został oceniony pozytywnie, jako urządzenie wspierające stymulację laktacji i pozwalające na jej utrzymanie, oraz umożliwiające rozwiązywanie bieżących problemów laktacyjnych takich jak nawał mleczny czy zastój pokarmu.

Tu możecie zapoznać się z opiniami dotyczącymi laktatora wystawionymi przez szpitale w których były przeprowadzone badania.

Opinia nt laktatora Expert_szpital Bielański

Opinia nt laktatora Expert_szpital kiliniczny Wrocław

Podsumowanie badania laktatora Expert_szpital na Karowej

Laktator idealny dla mamy KPI

Jaki laktator jest idealny dla mamy karmiącej wyłącznie odciągniętym pokarmem? Idealne urządzenia ściągające mają kilka funkcji, które wydają się niezbędne, a przynajmniej bardzo pomocne dla mamy KPI. Krótką charakterystykę najlepszej pompy dla mamy KPI znajdziecie w tym artykule.

W poszukiwaniach ideału

Mamy KPI wciąż poszukują laktatora, który okaże się dla nich idealny. Zatem nie zaskakuje fakt, że niektóre z nich skusiły się na sprawdzenie nowości, która pojawiła się na naszym rynku.

Okazało się, że laktator ten mógłby być idealny, gdyby: był na dwie piersi i miał większy lejek oraz resetował moc po wyłączeniu. Jest to ważne przy odciąganiu mleka z dwóch piersi w czasie jednej sesji. Pod czujnym okiem (i piersi) mam znalazły się również inne funkcje i możliwości lub ich brak.

Poznajcie plusy i minusy, które wystawiły urządzeniu mamy KPI. Dla niektórych plusem może być to, co dla innej mamy stanowi duży minus. Jak zawsze podkreślamy – laktator jest urządzeniem osobistym i powinien być odpowiednio dobrany do indywidualnych potrzeb.

 

Plusy Lovi Expert

+ ładny wygląd (design)

+ bardzo starannie wykonany

+ wbudowany akumulator

+ akumulator do ładowania (bez użycia baterii)

+ możliwość przerobienia laktatora na urządzenie ręczne

+ wyraźny ekran

+ wyświetlany czas ściągania, odliczanie czasu

+ silikonowa nakładka masująca w lejku

+ osłonka na lejek

+ łatwość montażu

+ wyłącznik z tyłu (nie włączy się samoistnie)

+ części zamienne w pakiecie (dodatkowe membrany, dren, wkładki)

+ duża ilość stopni mocy ssania (łatwo dopasować coś pod siebie)

+ dobrze ściąga

+ cichy

+ łatwość wkładania membran

+ sprzęt intuicyjny

+ praktyczna torba na laktator

Minusy Lovi Expert

– na jedną pierś

– zbyt duży rozmiar samego silnika i waga

– uniwersalny rozmiar lejka, ok. 24-25 mm (za mały / za krótki / za szeroki)

– brak wymiennych, różnych rozmiarów lejka

– zbyt delikatna konstrukcja lejka plastikowego (na który nakłada się nakładkę masującą)

– złe mocowanie lejka do konektora (odczepia się od reszty urządzenia w czasie ruchu, wycieka mleko)

– zbędna dodatkowa plastikowa część między konektorem a butelką (wystarczyłby gwint)

– brak możliwości ściągania pokarmu od razu do pojemnika

– dużo elementów do składania

– zbyt głośny dźwięk przycisków

– brak możliwości wyłączenia dźwięku przycisków (przydatne w nocy)

– brak podświetlanych przycisków (w nocy bardzo ciężko trafić, zamiast zmienić moc można wyłączyć laktator)

– bardzo czułe przyciski

– brak zwykłego zegara

– brak uchwytu, żeby przyczepić silnik do ubrania (prawdopodobnie silnik jest za duży na takie rozwiązanie)

– wysoka cena

– urządzenie nie może pracować podłączone bezpośrednio do gniazdka 

– krótki czas pracy na akumulatorze (3 godziny)

– dość głośno pracuje

– brak możliwości zmiany czasu pracy urządzenia

– automatyczna zmiana siły ssania (nie zawsze ona odpowiada)

– brak resetowania mocy po zakończeniu sesji

– zbyt długie przerwy w zassaniu

– dość ciężko wytrzeć do sucha zakamarki laktatora

Zdaniem mam KPI

Można mieć odczucie, że producent postawił na design i stworzył bajerancki laktator – sprzęt wzbudza ciekawość. Generalnie, jak na pojedynczy laktator, jest wart zainteresowania, choć największym jego minusem jest cena. Gdyby był podwójny i miał mniej elementów do mycia i składania oraz miał części wymienne (lejki), to byłby bliski ideału.  

Zdaniem mam karmiących wyłącznie odciągniętym mlekiem, jest to kolejny laktator dla początkujących. Nie mając tej świadomości, przy regularnym ściąganiu mleka, można nie skorzystać z jego walorów, a co więcej – zaszkodzić swojej laktacji. Lejek jest zdecydowanie za mały, a połączenie lejka mogłoby być rozwiązane przez producenta w inny sposób (po prostu gwint).

Podsumowując – dla mam odciągających pokarm od czasu do czasu – laktator jest okej. Niestety na dłuższą metę, do regularnego odciągania pokarmu, nie sprawdzi się.

Dopasowany lejek, to podstawa!

Najczęstsze problemy laktacyjne, z którymi borykały się mamy KPI używające Lovi Expert to:

  • uszkodzenia brodawek
  • spadek mleka (niedostateczne opróżnianie piersi)
  • zastoje (niedostateczne opróżnianie piersi).

Winowajcą we wszystkich przypadkach był lejek, który dla wielu mam okazał się po prostu za mały. Na zdjęciu obok możecie zobaczyć różnicę pomiędzy lejkiem do laktatora Lovi Expert (po prawej) a lejkiem od innego laktatora (30 mm), który jest dość popularny wśród mam KPI.

Podstawą efektywnego ściągania są dobrze dobrane lejki. Mamy będące na początku drogi laktacyjnej mają zazwyczaj mniejsze brodawki. Mamy DKPI, często mają brodawki trochę większe. Dlatego dla komfortu i skuteczności ściągania muszą mieć możliwość  dokupienia lejka w innym rozmiarze na dalszym etapie laktacji.

 

Mamy nadzieję, że dzięki wykorzystanym w artykule opiniom mam łatwiej będzie podjąć decyzję o zakupie odpowiedniego dla siebie laktatora. Podkreślamy, że komentarze mam KPI nie stanowią profesjonalnej oceny urządzenia, a są jedynie ich osobistymi odczuciami i prywatnym zdaniem na temat pracy pompy.

Obrazek wyróżniający i zdjęcia poglądowe: zdjęcia z archiwów prywatnych, udostępnione Fundacji Mlekiem Mamy.

Fundatorka i Prezeska Fundacji “Mlekiem Mamy”, doula (Stowarzyszenie “Doula w Polsce”), Promotorka Karmienia Piersią Centrum Nauki o Laktacji (CNoL), doradczyni noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich (Akademii Noszenia Dzieci). Na co dzień – żona, mama, społeczniczka, którą można spotkać i otrzymać bezpośrednie wsparcie w Warszawie – Wesołej. Kontakt: fundacja@mlekiemmamy.org Telefon: 536 292 700