Pełne odciąganie pokarmu

Odciąganie pełne pokarmu stosujemy jeśli z jakiś względów nie przystawiamy dziecka dłużej do piersi. Odciągamy tak często, jak często karmiłybyśmy z piersi, tak aby zapewnić dziecku wystarczającą ilość pożywienia. Ten sposób odciągania ma zastąpić dziecko lub stymulować laktację. Objętość ściągniętego pokarmu, zwłaszcza w pierwszych dniach, może być (ale nie musi) niewielka, jednak nie zważamy na to. Jego ilość będzie powoli się zwiększać.

Kiedy stosujemy pełne odciąganie?

Odciąganie pełne stosuje się, gdy występuje jeden z poniższych problemów:

Wady rozwojowe, choroby,

które uniemożliwiają pobieranie przez dziecko pokarmu bezpośrednio z piersi np. rozszczep podniebienia.

Występuje choroba dziecka lub matki.

Dziecko osłabione chorobą, często leżące w szpitalu, podłączone pod aparatury medycznej, nie zawsze może lub chce ssać pierś. Sytuacja ma się podobnie, gdy hospitalizowana jest mama lub czasowo musi przyjmować leki niedozwolone w okresie karmienia piersią.

Wcześniactwo.

Niektóre wcześniaki nie są zdolne do ssania, czasami szybko się męczą już po kilku minutach jedzenia. Zwłaszcza maluchy urodzone przedwcześnie, które nie osiągnęły wagi 1 kg mogą nie mieć odruchu ssania. Dodatkowo proces rodzenia się był dla nich na tyle męczący, że teraz pierwszą potrzebą takiego malucha jest odpoczynek, a nie ssanie. Takie noworodki mogą być karmione odciągniętym mlekiem matki przez sondę, aż do momentu pojawienia się odruchu ssania.

Dziecko ssie nieefektywnie,

tj. zbyt krótko lub słabo ssie, ma zaburzenia funkcji ssania, odmawia ssania. W takich przypadkach konieczne jest odciąganie pokarmu, aby zapewnić dziecku odpowiednią ilość pożywienia.

Niedobór pokarmu.

W sytuacji, gdy chcemy zwiększyć ilość wytwarzanego mleka w piersiach, odciągamy pokarm laktatorem, zazwyczaj po karmieniu, a czasami również pomiędzy karmieniami.

Relaktacja oraz indukowanie laktacji.

Kobiety, które chcą powrócić do karmienia piersią lub nigdy nie rodziły i nie karmiły (mamy adopcyjne), mogą wywołać laktację poprzez stopniowe i coraz dłuższe odciąganie.

Jak odciągamy?

W odciąganiu pełnym staramy się odciągnąć maksymalną ilość pokarmu, jaką uda się uzyskać z piersi. Polega to na tym, iż wykonujemy odciąganie naprzemiennie z obu piersi metodą Power Pumping lub systemem 7-5-3 według schematu Chele Marmet. Ta druga metoda jest mniej pracochłonna w ciągu doby, ale stosuje się ją dłużej, tj. od 7 do 10 dni. Natomiast Power Pumping wymaga większej intensywności odciągania pokarmu w ciągu doby, ale tylko przez okres około 3. dni (lub dłużej). Obie metody zostały opisane w odrębnych artykułach.

Przed przystąpieniem do odciągania dobrze jest zrobić ciepły okład na piersi lub wziąć prysznic kilka minut przed, co może pobudzić odruch wypływu mleka. Pamiętaj o miłej, spokojnej atmosferze i wygodnej pozycji.

Efekty

Stosując każdą z tych metod zgodnie z określonymi zasadami produkcja pokarmu powinna znacznie wzrosnąć.

Jeśli nie karmimy dziecka piersią, a zamierzamy jeszcze wrócić do tego, wówczas dobrze jest podawać dziecku pokarm w sposób alternatywny do butelki (np. kubeczek, łyżeczka, SNS). Przejście na karmienie bezpośrednio z piersi może okazać się łatwiejsze. 

Katarzyna Szmurło – doula Stowarzyszenia „Doula w Polsce”, Promotor Karmienia Piersią CNoL.

Źródła:

  1. “Warto karmić piersią” Magdalena Nehrig-Gugulska.
  2. “Karmienie piersią w teorii i praktyce” pod redakcją Magdaleny Nehrig – Gugulskiej, Moniki Żukowskie – Rubik, Agnieszki Pietkiewicz.
  3. “Kwartalnik Laktacyjny” 1/5/2015.
  4. Obrazek wyróżniający: zdjęcie z archiwum prywatnego udostępnione Fundacji „Mlekiem Mamy”.

Fundacja "Mlekiem Mamy" wspiera w karmieniu naturalnym. Jeżeli karmienie piersią okazuje się niemożliwe, pokazujemy, że można karmić piersią inaczej (KPI), tj. odciągniętym mlekiem i podawać je w inny sposób. Edukujemy w zakresie tzw. świadomego rodzicielstwa i zdrowego stylu życia już od pierwszych chwil dziecka. Prowadzimy również działalność odpłatną w zakresie wsparcia okołoporodowego.