Dwie historie karmienia
Dwie historie karmienia i praca zawodowa to moje doświadczenie laktacyjne. Zacznę od pierwszej. Gorący sierpień 2016 r. – dorodny, zdrowy, ponad czterokilogramowy chłopiec, urodzony naturalnie i ja, młoda mama, położna i doradczyni laktacyjna, teoretycznie świetnie przygotowana do karmienia piersią. Jakie mogą być problemy?
Osobista porażka?
A jednak pierwszy tydzień po porodzie upłynął pod znakiem łez i załamania. Nie byłam przygotowana na ból i ogólne wyczerpanie. Patrzyłam w oczy mojego małego chłopca – karmiłam i płakałam. Nie dopuszczałam do siebie myśli, że synek dostanie mleko modyfikowane. Ale pamiętam, jak w środku nocy w II dobie po porodzie ledwo przebierając nogami, ze spuszczoną głową i oczami pełnymi łez poprosiłam położną o 20ml mieszanki. Pomyślicie – i cóż takiego? Może nic, ale ja wtedy czułam, że to moja osobista porażka.
Po tygodniu ból minął, szczęśliwie karmiliśmy się 2 lata.
Głowa otwarta na karmienie
Z córką było już prościej. Szybki poród, zimą 2019 r., w Domu Narodzin z koleżanką położną. Zosia od początku wiedziała co robić, ja chyba też. Bezwzględnie chciałam karmić piersią, ale głowę miałam otwartą. Obyło się bez łez, jednak nie obyło się bez problemów i konsultacji z koleżankami doradczyniami laktacyjnymi.
Po 3 miesiącach moja druga mleczna droga zaczęła jawić się w iście pięknych barwach. I trwa do dziś. Zosia ma prawie 2 lata. Jak długo będę karmić piersią? Nie wiem, nie wyznaczamy sobie żadnych granic.
Osobiste doświadczenia a praca
Dwie historie – osobiste doświadczenia z karmienia piersią – w znaczący sposób wpłynęły na moją pracę. Czuję, że mogę pełniej wspierać pacjentki po porodzie, a także lepiej przygotować przyszłych rodziców do karmienia naturalnego. Nie namawiam, nie krytykuję, nie oceniam – jestem obok, patrzę, pytam, zachęcam, dopinguję, tłumaczę, pokazuję.
Jestem dumna z każdej „mojej” mamy, która jest szczęśliwa w wyborze swojego sposobu karmienia.
Jeśli chcesz się ze mną spotkać i porozmawiać o swojej mlecznej drodze lub rozpocząć ją w moim towarzystwie, zapraszam do Szpitala Powiatowego w Pruszkowie lub kontaktu telefonicznego/mailowego. Zawsze chętnie odwiedzam moich małych pacjentów i ich rodziny w domach.
Paulina Sadowy – Selke, położna, CDL.
Fot. Zuzanna Kruschewska Photography.
Przeczytaj o kampanii społecznej „Kalendarz Mlekiem Mamy” . Więcej historii znajdziesz tu.