Walka z zastojem po przespanej nocy – przypadek

Mamy karmiące piersią inaczej dość często mają okazję spotkać się z zastojem piersi. Jeśli nie u siebie, to u koleżanki. Walka z nim może trwać nawet kilka dni.

O zastoju raz jeszcze

Przypomnijmy raz jeszcze czym jest zastój pokarmu. Otóż w przypadku między innymi niedostatecznego opróżniania piersi w wyniku nieprawidłowej techniki odciągania może dojść do obrzęku piersi. Bolesny obrzęk zawsze jest konsekwencją złego postępowania (źle dopasowany lejek, nieodpowiednia siła ssania, ograniczenie częstotliwości, czy długości sesji). Następnie dochodzi do zastoju pokarmu.

Niektóre mamy o dużej pojemności piersi mogą sobie pozwolić na dłuższe przerwy w odciąganiu, a nawet przesypiać noce. Piersi są przyzwyczajone zazwyczaj do stałego rytmu ściągania pokarmu w ciągu doby. Jeśli dojdzie do odstępstwa od własnej normy, to może ono nieść za sobą określone skutki.

W tym artykule przedstawiony został rekord ilości mleka mamy KPI, która przespała noc. Jak się okazało – spełnione marzenie nie cieszyło, bo skończyło się kilkudniowym bólem i walką z zastojem.

Znowu zastój!

Zdjęcie nr 2

Mama karmiąca piersią inaczej przez 11 miesięcy jest już doświadczoną w laktacji. Znajduje się zapewne bliżej końca swojej drogi laktacyjnej niż jej początku. 5 sesji na dobę, to liczba, o której marzy chyba każda mama rozpoczynająca ściąganie mleka. Wydawałoby się, że najgorsze minęło. A jednak! Po przespanej nocy pojawił się zastój.

Zdjęcie nr 1

Na zdjęciu nr 1 możecie zobaczyć mleko zastoinowe z lewej piersi (matki, na zdjęciu – butelka po prawej stronie). Mleko, jakie zazwyczaj jest ściągane znajduje się w butelce po lewej. Mleko zastoinowe jest bardziej żółte i gęste.

Zdjęcie nr 2 przedstawia odstane mleko zastoinowe w butelce. Na dnie butelki zebrał się żółto – brązowy osad. Mleko w smaku było lekko słone.

Walka z zastojem

Zdjęcie nr 3

Walka z zastojem trwała 2 dni. Pierś była ogrzewana przed oraz w trakcie ściągania.

Niestety ilości mleka były znikome co przedstawia zdjęcie nr 3. Można na nim zaobserwować dwie butelki mleka, które różnią się kolorem. Na dnie butelki z mlekiem zastoinowym znów zbierał się osad.

Matka stosowała również okłady z tłuczonej kapusty po ściąganiu oraz zażywała ibuprofen, aby nie doprowadzić do zapalenia piersi.

Zdjęcie nr 4

Zdjęcie nr 4 przedstawia laktator ręczny, którym ściągała mleko z piersi z zastojem pomiędzy

sesjami. Ilości mleka były znikome. Zastój puścił po dwóch dniach walki. Niestety ilości mleka nie wróciły do poprzedniego poziomu. Obecnie są dni, kiedy matka musi się ratować mrożonkami, ponieważ ilość ściąganego mleka nie zaspokaja potrzeb dziecka.

Znaczne spadki ilości odciąganego mleka po zastoju zauważa wiele mam karmiących piersią inaczej. Niekiedy zauważają wzrost ilości mleka po zwiększeniu liczby sesji, zastosowaniu dodatkowych systemów ściągania. A czasami poziom pokarmu nie wraca już do normy.

Na zakończenie jeszcze raz przypomnimy jak uchronić piersi przed zastojem pokarmu.

Obrazek wyróżniający i zdjęcia w artykule: zdjęcia z archiwum prywatnego – dziękujemy.

Fundatorka i Prezeska Fundacji “Mlekiem Mamy”, doula (Stowarzyszenie “Doula w Polsce”), Promotorka Karmienia Piersią Centrum Nauki o Laktacji (CNoL), doradczyni noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich (Akademii Noszenia Dzieci). Na co dzień – żona, mama, społeczniczka, którą można spotkać i otrzymać bezpośrednie wsparcie w Warszawie – Wesołej. Kontakt: fundacja@mlekiemmamy.org Telefon: 536 292 700